Skic to wieś krajeńska, położona w północno-wschodniej części województwa wielkopolskiego, w powiecie złotowskim, gminie Złotów, nad rzeczką Skitnicą. Obecnie zamieszkuje ją ok. 490 mieszkańców. We wsi znajduje się kościół pw. św. Jadwigi Śląskiej wybudowany przez księdza proboszcza Pawła Jochaniaka w latach 1984 -1988, będący świątynią filialną parafii p.w. św. Jakuba w Sławianowie.

 

Wspomnienia ks. Pawła Jochaniaka 16 października 2019 r.

 

Na początek trochę historii – jak to się zaczęło …

W 1983 roku zostałem proboszczem parafii Sławianowo, która miała jeszcze dwa kościoły filialne – Kleszczyna i Rudna. Jednak największą wioską był Skic, liczący wtedy około 600 mieszkańców.

Stan kościoła parafialnego i filialnych wymagał gruntownego remontu. Były dwie możliwości. Pierwsza to remont tylko jednego kościoła, finansowany przez wszystkich parafian. Remont kolejnego kościoła rozpocząłby się po zakończeniu poprzedniego.

Druga możliwość to remont jednoczesny wszystkich kościołów, finansowany przez poszczególne wioski, na który ofiary przekazują parafianie danej miejscowości.

Po zastanowieniu została wybrana druga opcja – każda wioska remontuje własny kościół. Tak powstały trzy komitety remontu kościoła – w Sławianowie, Kleszczynie i Rudnej.

A co ze Skicem, skoro z tej wioski parafianie uczęszczali do różnych kościołów?

Pojawiła się wtedy „oddolna” propozycja – a może udałoby się wybudować własny kościół? Historia Skica wspomina, że taki obiekt sakralny był i według opowiadania został w całości wessany przez okoliczna mokradła.

Pojawiło się wtedy kolejne pytanie, czy nas stać na budowę własnego kościoła?

Zrobiliśmy swojego rodzaju sondaż, ankietę, z zapytaniem – jaką kwotę miesięcznie może poszczególna rodzina ofiarować na budowę kościoła w Skicu.

Po podsumowania deklarowanych miesięcznych ofiar, okazało się, że możemy sfinansować w ciągu kilka lat budowę nowego kościoła. I tak się to zaczęło, powstał czwarty komitet budowy kościoła w Skicu.

Przy tej okazji przytoczę takie zdarzenie. Gdy podjęliśmy budowę nowego kościoła, rozpoczęła się zbiórka deklarowanych ofiar. Parafianin ze Skica, który zadeklarował największą kwotę, podczas zbiórki przekazał na ten cel dużo niższą kwotę. Na pytanie zbierającego, dlaczego daje niższą ofiarę niż zadeklarował, odpowiedział, bo nie wierzyłem, że będziemy budować własny kościół.

Teraz zatrzymam się przez chwilę na formalnym załatwianiu pozwolenia na budowę kościoła w Urzędzie Miejskim w Złotowie. Kompletna dokumentacja została do Urzędu dostarczona. Mając świadomość w jakich czasach żyjemy, dla ułatwienia Naczelnikowi Miasta podjęcia decyzji, wystąpiliśmy do władz miejskich z pismem o budowę kaplicy, a nie kościoła. Zapytałem również o wielkość działki, na którym mieliśmy budować obiekt sakralny. Pan Naczelnik, wiedząc że planowany teren budowy jest na uboczu wioski, powiedział, że możemy wystąpić nawet o hektar ziemi.

Poszukaliśmy murarza, zaczęliśmy kupować cement, gromadziliśmy drewno do szalunków i czekaliśmy na decyzję o pozwoleniu na rozpoczęcie budowy. Jeszcze w maju 1986 roku Pan Naczelnik zapewniał, że decyzja będzie już wkrótce. Decyzja na piśmie została nam przekazana w lipcu. Niestety była negatywna.

W uzasadnieniu odmownej decyzji, było stwierdzenie, że planowany obiekt nie jest kaplicą, ale ma wygląd kościoła. Przyznano nam działkę 12 arów.

Powiedziałem wtedy, że komunistyczny hektar, który nam obiecywano, ma faktycznie 12 arów.

W odwołaniu na taką decyzję, napisałem, że należy pogratulować projektantowi, że ten obiekt nie wygląda jak kurnik z krzyżem, ale wygląda jak tradycyjny kościół z krzyżem.

Na tak sformułowane odwołanie Pan Naczelnik poskarżył się Biskupowi Ignacemu Jeżowi, bo powiedział mi o tym przy okazji odpustu w Skrzatuszu.

Co w tej sytuacji robić, skoro materiały kupione, fachowcy umówieni …

Podziwiałem decyzję parafian ze Skica, którzy powiedzieli krótko: kopiemy fundamenty. I zaczęli kopać w święto państwowe, 22. lipca!!!

Zadawaliśmy sobie pytanie, co teraz się stanie, skoro budujemy bez zezwolenia? W tych czasach w Polsce tak budowano kościoły, czy kaplice, bo władza nie była przychylna i pod byle pretekstem to utrudniano.

Dla nas sprzyjającą okolicznością był fakt, że Pan Naczelnik ze Złotowa był w tym czasie na urlopie i nikt poza nim nie mógł zatrzymać rozpoczętej budowy. Po jego powrocie z urlopu fundamenty były już wykopane.

Wtedy dostaliśmy już zgodę na budowę własnego kościoła w Skicu. Bogu niech będą dzięki!

Na zakończenie chciałbym dopowiedzieć, dlaczego św. Jadwiga została patronką naszego kościoła?

Patronka naszego kościoła św. Jadwiga Śląska z Trzebnicy koło Wrocławia, którą dzisiaj w liturgii wspominamy, jest w duchowy sposób związana ze św. Janem Pawłem II, naszym rodakiem. Bowiem w dniu 16 października, czyli we wspomnienie św. Jadwigi nasz Rodak został papieżem. Dlatego św. Jadwiga jest patronką dnia wyboru Papieża – Polaka, Jana Pawła II. Dowodem tej łączności św. Jadwigi i Papieża – Polaka jest wmurowany we frontowej ścianie naszego kościoła w Skicu, poświęcony kamień z bazyliki św. Jadwigi w Trzebnicy.

Obraz namalowany przez artystę z Torunia, przywieziony tuż przed uroczystością poświęcenia kościoła, ukazywał smutną postać św. Jadwigi. Parafianie mówili, że trudno im będzie się modlić, patrząc na smutną świętą?

Okazało się, że artysta malarz nie namalował świętej z obrazka, jaki mu dostarczono. Sportretował, kobietę, w której życiu zaszła ogromna duchowa przemiana, podobnie jak św. Jadwiga. To nas jednak nie przekonało i poprosiliśmy, by św. Jadwiga była majestatyczna z uśmiechem, który zachęca do rozmowy i modlitwy. I tak św. Jadwiga pojechała do Torunia po uśmiech…

Wybudowany i poświęcony kościół w Skicu w 1988 roku jest więc wotum wdzięczności w 10 rocznicę wyboru Jana Pawła II.

Mamy więc teraz dwoje wspaniałych Patronów – św. Jadwigę i św. Jana Pawła II, do których możemy zanosić modlitwy dziękczynne, jak i prośby w różnych potrzebach.

Dziękuję ks. Grzegorzowi za zaproszenie do wspólnego radosnego świętowania ku czci św. Jadwigi i św. Jana Pawła II.

Myślę, że Parafianie, którzy swoją ofiarą i fizyczną pracą dokonali wielkiego dzieła, za co im z całego serca dziękuję, będą mogli dużo więcej dopowiedzieć o wspaniałej atmosferze w czasie budowy kościoła. Niech Wam Bóg błogosławi. Szczęść Boże!

Ks. Paweł Jochaniak

były proboszcz parafii Sławianowo /1983 – 1988/

 

Litania do Świętej Jadwigi Śląskiej

 

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie elejson,
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas,
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

Święta Maryjo, módl się za nami.
Święta Boża Rodzicielko, módl się za nami.
Święta Panno nad pannami, módl się za nami.
Święta Jadwigo, Patronko Śląska i Polski, módl się za nami.
Święta Jadwigo, ozdobo Kościoła świętego, módl się za nami.
Święta Jadwigo, niestrudzona apostołko królestwa Bożego, módl się za nami.
Święta Jadwigo, chwało stanu książęcego, módl się za nami.
Święta Jadwigo, ogrodzie cnót chrześcijańskich, módl się za nami.
Święta Jadwigo, wzorze poddanie się woli Bożej, módl się za nami.
Święta Jadwigo, wzorze świętości, módl się za nami.
Święta Jadwigo, splendorze czystości, módl się za nami.
Święta Jadwigo, zwierciadło pobożności, módl się za nami.
Święta Jadwigo, przykładzie cierpliwości, módl się za nami.
Święta Jadwigo, nauczycielko pokory, módl się za nami.
Święta Jadwigo, pociecho nasza, módl się za nami.
Święta Jadwigo, wspomożycielko strapionych, módl się za nami.
Święta Jadwigo, matko ubogich, módl się za nami.
Święta Jadwigo, ucieczko opuszczonych, módl się za nami.
Święta Jadwigo, troskliwa opiekunko podwładnych, módl się za nami.
Święta Jadwigo, pocieszycielko wdów i sierot, módl się za nami.
Święta Jadwigo, cudowna lekarko chorych, módl się za nami.
Święta Jadwigo, wzorze pokutujących, módl się za nami.
Święta Jadwigo, niestrudzona w trosce o godnych kapłanów, módl się za nami.
Święta Jadwigo, wspomożycielko zakonów, módl się za nami.
Święta Jadwigo, przykładzie chrześcijańskich małżeństw, módl się za nami.
Święta Jadwigo, wytrawna wychowawczyni swoich dzieci i wnuków, módl się za nami.
Święta Jadwigo, prorokini przyszłych rzeczy, módl się za nami.
Święta Jadwigo, orędowniczko pokoju, módl się za nami.
Święta Jadwigo, patronko pojednania i współpracy między narodami, módl się za nami.
Święta Jadwigo, patronko budowanych kościołów, módl się za nami.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Módl się za nami święta Jadwigo.
Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

Módlmy się:
Wszechmogący i miłosierny Boże, dzięki Twoim natchnieniom święta Jadwiga zabiegała o pokój i pełniła dzieła miłosierdzia, udziel nam swojej łaski, abyśmy za jej przykładem, starali się o pokój i zgodę między ludźmi i służyli Tobie w cierpiących niedostatek. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen