Kleszczyna jako wieś Klacino wspominana jest w kronikach już w 1260 r. Nazwa ta zmieniała się przez wieki, a jako Kleszczyna istnieje od roku ok. 1653. Pierwsza źródłowa wzmianka pochodzi z 1480 r. Początkowo była to wieś szlachecka, należąca do rodziny Czeszewskich, Słupskich i Sławianowskich. We wczesnym średniowieczu prowadził tu szlak handlowy z Wielkopolski do Bałtyku. W XVI w. obok wsi istniał folwark, młyn, kuźnia i karczma. W XVII i na pocz. XVIII w. drogą przez Łobżenicę, Kleszczynę, Złotów i Jastrowie do Kołobrzegu przewożono głównie kujawską pszenicę. W związku z tym dziedzice złotowscy kazali w 1700 r. wybudować we wsi duży zajazd z szopami i stajniami na 100 wozów i koni oraz karczmę. W 1821 r. przeprowadzono parcelację gruntów i od tego czasu jest to wieś typowo chłopska.

W środku wsi stoi szachulcowy kościół p.w. Chrystusa Króla (dawniej ewangelicki), zbudowany w latach 1876-1879. Od 1945 r. przejęty przez kościół katolicki. Kościół jest jednonawowy konstrukcji słupowo – ramowej, wypełnionej cegłą. Małe absydowe prezbiterium, zamknięte trójbocznie, otoczone z trzech stron murowaną zakrystią. Wieża od frontu, częściowo wtopiona w nawę. Zwieńczona blaszaną wieżyczką z daszkiem namiotowym. Dach jednokalenicowy, kryty blachodachówką. Strop belkowany. Chór muzyczny z prospektem organowym. Ołtarz główny (pochodzi z kościoła w Sławianowie) z 1877 r. Witraże z 2001 r. autorstwa Małgorzaty Iwańskiej. Dzwonnica drewniana w kształcie krosna z 1876 r., kryta daszkiem dwuspadowym. W latach 1980 i 1990 dobudowano murowane zakrystie.

W okresie międzywojennym działało we wsi Towarzystwo Młodzieży Polskiej, a w latach 1929-1939 istniała szkoła polska, której kierownikiem był Bronisław Kokowski, ścięty toporem przez hitlerowców w 1939 r. Znajdują się tu chałupy szachulcowe z XIX w. Na wzgórzu za wsią jest cmentarz ewangelicko-augsburski z XIX w. z kilkoma pomnikami. Miejscowość położona jest nad Jeziorem Kleszczyńskim, niedaleko lasów.

Kościół w Kleszczynie

Dawnym mieszkańcom Kleszczyny – Niemcom, szczególnie w zimie było ciężko dojechać do centralnego kościoła ewangelickiego w Złotowie. Pokonanie ponad 10 km w zaspach było nie lada wyczynem. Stąd kleszczynianie najpierw używali od 1854 roku sali modlitewnej przy starej szkole, potem w nowej szkole, do 1872. Tymczasem przyszła decyzja władz kościelnych, by owe msze wstrzymać, ze względu na brak odpowiedniego lokum.

Ta decyzja rozzłościła mieszkańców Kleszczyny, bo nie chcieli jeździć na msze do miasta. Trzech kleszczynian uradziło w 1876 roku, że zbudują sobie świątynię sami, w zupełnej tajemnicy przed władzami kościelnymi! Wilhelm Fischer bez wahania oddał grunt pod budowę i sporą sumę pieniędzy. Jego poczynania dzielnie wspierał nauczyciel Rosenow oraz urzędnik Dobberstein ze Skica, dokładając potrzebne pieniądze, pomagali mieszkańcy wsi. Trójka „inwestorów” pozyskała za darmo drewno od księcia Hohenzollerna. O wystrój kościoła zadbała żona Dobbersteina. Ozdobą wnętrza był ołtarz z obrazem modlitwy Jezusa w Getsemani, w Ogrodzie Oliwnym. Obraz ten miał szczególną wymowę ewangeliczną i autentycznie przyciągał wiernych do kościoła. Jak wyliczono, budowa kościoła kosztowała 12 tysięcy marek, i budowla, choć była ukończona, nie mogła służyć wiernym… Była po prostu samowolką budowlaną, i jako taka nie istniała w dokumentach!

Pastor ze Złotowa, napisał później, że kościół w Kleszczynie został zbudowany, z pełną instalacją, ale bez pasterza… Pastor Syring był jednakże pełen podziwu dla kleszczynian, że podjęli się tak wielkiego wysiłku, tak finansowego, jak i fizycznego, pracując na budowie całymi dniami, nawet nocą, nie korzystając z pomocy Stowarzyszenia Gustaw Adolf. Gdy kleszczynianie szykowali się do odprawiania mszy, objawił się ponownie ten najważniejszy problem – brak pozwolenia na budowę! Dzisiaj byłoby to straszne w skutkach przeoczenie, konsekwencją mogło być rozebranie budowli, wtedy jednak urzędnicy mieli bardziej litościwe serca. Dodatkowy problem sprawiał fakt, że w Złotowie był wakat na stanowisku proboszcza i kleszczynianie nie mogli liczyć na pomoc z tej strony, co ponadto znacznie odkładało uruchomienie kościoła. Starania wsparł dopiero wspomniany pastor Syring, gdy objął posadę proboszcza i w 1877 roku zdobyto upragnione pozwolenie na budowę, choć budowla już stała… Ostatecznie nowy kościół w Kleszczynie został zaakceptowany przez władze kościelne i 5 maja 1879 był konsekrowany przez Konsistorialrat Pelka z Koenigsberga. W Kleszczynie zapanowała wielka radość, a pastor Syring w kazaniu powiedział: Pan nam pomógł dojść tak daleko…
Na jubileusz 50-lecia istnienia 21 maja 1929 roku kościół gruntownie odnowiono, renowacji poddano także organy.
Obecnie służy Kościołowi Katolickiemu, ołtarz pochodzi z kościoła w Sławianowie – z 1877 roku.

(Za Janusz Justyna)

 

 

Litania do Chrystusa Króla

 

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.

Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.

Synu Odkupicielu świata Boże, zmiłuj się nad nami.

Duchu Święty Boże, zmiłuj się nad nami.

Święta Trójco Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

 

 

Chryste Królu, Boże z Boga, Światłości z Światłości, przyjdź Królestwo Twoje!

Chryste Królu, Obrazie Boga niewidzialnego,

Chryste Królu, w którym wszystkie rzeczy są stworzone,

Chryste Królu, przez którego świat jest stworzony,

Chryste Królu, z Dziewicy zrodzony,

Chryste Królu, prawdziwy Boże i prawdziwy Człowiecze,

Chryste Królu, uwielbiony przez pastuszków i Trzech Króli,

Chryste Królu, Prawodawco najwyższy,

Chryste Królu, Źródło i wzorze wszelkiej świętości,

Chryste Królu, Droga nasza, Prawdo i Życie nasze,

 

Chryste Królu, Któremu jest dana wszelka władza na niebie i na ziemi, panuj nad duszami

Chryste Królu, Kapłanie Przedwieczny,

Chryste Królu rozumu,

Chryste Królu woli,

Chryste Królu cierpienia, cierniem ukoronowany,

Chryste Królu pokory, przez urąganie płaszczem wzgardy odziany,

Chryste Królu, Oblubieńcze Dziewic,

Chryste Królu, którego Królestwo nie jest z tego świata,

Chryste Królu, przez królewski Dar Twojej Miłości, Najświętszą Eucharystię

 

Chryste Królu, Arcydzieło Wszechmocy Ojca i Miłości Ducha Świętego, panuj nad rodzinami

Chryste Królu, który podniosłeś małżeństwo do godności Sakramentu,

Chryste Królu, który uczyniłeś pierwszy cud na godach w Kanie Galilejskiej,

Chryste Królu, najmilszy Przyjacielu dzieci,

Chryste Królu, który przez swe życie ukryte w Nazarecie dałeś przykład rodzicom i dzieciom,

Chryste Królu, który przez pracę rąk Twoich uszlachetniłeś i uświęciłeś trudy nasze,

Chryste Królu, który wskrzesiłeś z martwych i oddałeś rodzinie: młodzieńca z Nain, córkę Jaira i przyjaciela swego Łazarza,

Chryste Królu, który przebaczyłeś grzesznej niewieście,

Chryste Królu, przez Twoją miłość do Maryi i Józefa,

 

Chryste, Królu Królów, panuj nad wspólnotami sąsiedzkimi!

Chryste, Królu utwierdzaj swoje panowanie w sercach dzieci i młodzieży,

Chryste, Królu naucz nas pokory potrzebnej do akceptacji człowieka, takim jakim jest,

Chryste, Królu daj nam radość płynącą z bezinteresownej służby bliźnim,

Chryste, Królu zapal nas gorliwością w pełnieniu Twojej woli, wszędzie gdzie nas potrzebujesz,

Chryste, Królu daj nam Twojego Ducha, byśmy dobrze wykorzystali dary, którymi nas ubogacasz,

Chryste, Królu uratuj nasze siostry i naszych braci od niewoli alkoholizmu i narkomanii,

Chryste, Królu zatrzymaj niszczącą topiel demoralizacji,

Chryste, Królu daj nam nowy zapał potrzebny do budowania trwałości wspólnot sąsiedzkich,

Chryste, Królu prowadź nas drogami ciągłej gotowości do przebaczenia i pojednania,

Chryste, Królu odnów w nas gorliwość, która towarzyszyła nam w dniu Twojej intronizacji w rodzinach,

Chryste, Królu usuń z serc małżonków, wszelkie przejawy egoizmu,

Chryste, Królu który jednoczysz nas w miłości Twojej,

Chryste Królu, Książę Pokoju, który jesteś mocen usunąć wszystko co nas dzieli,

Chryste Królu, który budujesz najmocniejsze pomosty pomiędzy sercami,

Chryste Królu, którego Królestwo nie będzie mieć końca,

Chryste Królu, który wyprowadzasz z niewoli na wolność,

 

Chryste Królu, który nas potrzebujesz do utrwalenia Twojego Królestwa prawdy i życia, świętości, łaski sprawiedliwości i pokoju, panuj nad swymi nieprzyjaciółmi!

Chryste Królu, który śmiercią na krzyżu piekło pokonałeś,

Chryste Królu, który Zmartwychwstaniem Twoim śmierć zwyciężyłeś,

Chryste Królu, który przyjdziesz sądzić żywych i umarłych,

Chryste Królu, w dniu Twojej potęgi, w chwale Świętych Twoich,

Chryste Królu, przez Twoje wołanie na krzyżu: „Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą co czynią”,

 

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie!

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie!

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami!

 

K.: Królestwo Jego rozszerzać się będzie.

W.: A pokój trwać będzie bez końca.

 

Módlmy się:

Wszechmogący, wiekuisty Boże, który wszystko odnowić chciałeś przez Najmilszego Syna Twego, Króla Wszechświata, racz w dobroci Twojej sprawić, aby wszystkie narody, rozdzielone przez grzech, poddały się słodkiej władzy Twojej. Przez tegoż Pana Naszego, Jezusa Chrystusa, który z Tobą żyje i króluje przez wszystkie wieki wieków.

Amen.